poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Odpoczynek w Tajlandii i Kambodży

Ostatni post z serii postanowiłam poświęcić m.in. przeglądowi zdjęć z wyjazdu, które wcześniej nie znalazły swojego miejsca w żadnym z poprzednich wpisów.

 Przed hotelem w Kambodży czeka na nas ostrzeżenie dotyczące wiewiórek...

Kilka zdjęć z Bangkoku:













To zdjęcie zrobiłam na targu w Bangkoku. Niesamowite miejsce, gdzie znajdziemy wszystkie regionalne owoce, warzywa oraz przysmaki takie, jak różowe jajka...










Kambodża


Ostatni wątek wyjazdowej serii postanowiłam poświęcić wypoczynkowej części wyjazdu - bo, mimo że zdjęcia może nie do końca to oddają, ale program był bardzo napięty (wstawanie nawet o 5) i bardzo dużo zwiedzaliśmy, a ja postanowiłam po prostu odpuścić wywody o świątyniach buddyjskich na blogu :)
My z mamą do trzydniowej laby wybrałyśmy hotel Novotel w Rayongu. Nie rozpisując się - był to strzał w dziesiątkę.  
Malownicza plaża, pełna pokazówka flory i fauny Tajlandii, co widzicie na zdjęciach poniżej.




Hotel zapewnia dojazd do portowego miasteczka










A propos flory i fauny należy Wam się pewna opowieść. Przy wejściu na plażę znajduje się kilka ostrzeżeń - o braku ratownika, blabla, o meduzach... Oczywiście to ostatnie zlekceważyłam, myślałam, że chodzi o te malutkie, które można nawet nad Bałtykiem chyba spotkać. Oczywiście podczas pierwszej kąpieli takie mnie poparzyły. Parę godzin później spotkałam przyczynę tych przestróg - kilka meduz, z których największa miała średnicę długości odcinka od mojego łokcia do paznokci! Spotkania z takim potworem bym chyba nie przeżyła! 
Zakończyłam więc swoje podboje zatoki tajlandzkiej. 
I bardzo dobrze się stało, bo parę dni później dotarła do nas informacja, że ktoś w hotelu oddalonym o 1,5km spacerując w wodzie nadepnął na stworzenie widoczne na zdjęciu pod meduzą (które również zauważyłam wyrzucone na brzeg) i musiał być przewieziony do szpitala i kilka dni poruszać się na wóżku.


Niestety bałam sie przewrócić na dobrą stronę ręką, a nie miałam nic pomocnego pod ręką
UPDATE! To "stworzenie" to nadymka, generalnie opisałabym mało biologicznie kulką z kolcami...
















Mam nadzieję, że spodobał Wam się cały cykl. Jakie są Wasze wymarzone kierunki podróży? :)


11 komentarzy:

  1. Wow! To wszystko jest takie niesamowite. Mają taki inny klimat. Myślę, że czułabym się tam bardzo dobrze. Śliczne zdjęcia. Wszystko jest takie inne, ale takie nie obce.
    Pozdrawiam
    Mój blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz świetnego bloga ! Bardzo mi się tu podoba , zostaje na dłużej .
    Obserwuję i liczę na to samo .Pozdrawiam :D
    cheerry23.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham podróżować i mam wrażenie , że wszyscy kochamy :D :))))
    Mnie ostatnio kręci na Święte Miejsca , tj. Izrael, Petersburg itd. Mam nadzieję, że kiedyś Mi się uda zwiedzić Wszystkie !
    Zaobserwowałam :)))) Posty nie są przerysowane, są po prostu prawdziwe i to Mi się podoba ;P
    pozdróFki i całusy ;***
    www.ajamj.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Chetnie bym w te rejony zajrzala! Super podsumowanie!

    Pozdrawiam z Kalifornii!

    Paulina
    www.shenska.com

    OdpowiedzUsuń
  5. omg MEGA!
    zapraszam do mnie
    https://byzuzix.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite widoki i ... insekty ;O co jak co, ale na widok tego chrabąszcza chyba bym zemdlała na miejscu!

    🍑🍑🍑
    p-e-a-c-h-y.com

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie to wygląda, kapitalny klimat! :)
    http://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne zdjęcia, zazdroszczę widoków :D
    Pozdrawiam ;) #Smile
    Nasz blog - klik

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny post :)
    I super zdjęcia, tylko szkoda, że takie malutkie :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Naszym wymarzonym kierunkiem podróży jest właśnie m.in Tajlandia. Zazdrościmy! Aczkolwiek patrząc na zdjęcia "fauny i flory" to już nie wiemy czy chcemy tam pojechać haha
    Obserwujemy! My dopiero zaczynamy ale mamy nadzieję, że w wolnej chwili również wpadniesz nas wesprzeć:) www.fitlov.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia, zazdroszczę tak wspaniałych widoków!
    Ja marzę o podróży do Hiszpanii, mam nadzieję, że uda mi się to w przyszłym roku :)
    Zapraszam też do mnie. Dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, więc będę wdzięczna za każdą opinię i wskazówkę. Z góry dziękuję :) Mój blog --> www.loveinwarsaw.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)