a) Jeśli chodzi o buty, Zara jest moim ulubioną sieciówką. Ceny potrafią zwalić z nóg, ale na wyprzedażach da się ustrzelić cudeńka w niskiej (często bardziej adekwatnej do produktu) cenie. Charakteryzują się klasą, stylem i dobrą jakością (niestety, niezawsze).
Te buty są niezwykle uniwersalne i łączą w sobie wszystkie cechy, które powinny mieć te bardziej eleganckie jesienne buty.
b) Bardziej sportowe buty, lekko szalone. Nadadzą hipsterskości tym minimalistycznym stylizacjom, sprawią, że będziemy wyglądały jak prawdziwe weteranki mody!:) Mega wygodne, idealne na dłuższe jesienne wyjścia na miasto ze znajomymi.
c) Trochę inna wersja moich ulubionych sztybetów. Tak, jak tamte (opisane w poprzedniej części tego posta), świetnie dopełnią każdy strój dodając mu szyku.:)
4) Bershka
a) Śliczne wiązane buty, bardzo ładnie będą wyglądały np. z czarnymi spodniami i kolorowym płaszczykiem (hit tego sezonu - w następnym poście!).
b) Śliczne mokasyny z elementem niezwykle popularnym wśród czołowych domów mody dodatku (o tym też będzie może post :D) - z frędzlami! Bardzo ładnie będą się komponowały do proponowanego przeze mnie już stroju, ale nie tylko. Pasują do wszystkich ubrań, tych prostych i zwariowanych!:)
c) Są bardzo podobne do balerinek, lecz ich krój dodaje im jeszcze więcej szyku i stylu. Must have całego roku, bardzo mi się podobają (takie same znajdziecie też w H&M)!:)
d) Kolejne slip-ony, tym razem w kolorowej odsłonie. Śliczne dopełnienie do minimalistycznych stylizacji! Hit wśród światowych gwiazd street wear'u. Już kolejny sezon są na topie i według mnie jeszcze długo tam pozostaną!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze :)